Dzisiaj jest rocznica mojego bloga. I właśnie z tej okazji następny post postanowiłam dodać nieco szybciej, niż to było w zamiarze. :)
Bransoletki ze sznurka woskowanego i koralików z kości słoniowej (podobno :P ). Są cieniutkie i subtelne. Prawie nie czuć, że się je ma na ręce, a przy tym zapinanie jest bezpieczne - nie ma obaw, że się je zgubi. Do jednej jest przyczepiony zrobiony przeze mnie charms z jelonkiem. Niebieskie bransoletki z elementami żółtego sznurka mają zapięcie z
pomarańczowego koralika (drewnianego) - oprócz charms'a, jest to fajny akcent
kolorystyczny, urozmaica je, przykuwa uwagę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz