Kolczyki z serii długich, z krążków z kory. Mają taką fajną, chropowatą fakturę.. jak kora :)
Dziękuję za odwiedziny i obserwowanie :)
Niestety w dalszym ciągu nie wygrzebałam się z pierwszego rozdziału pracy. Postaram się przez święta nadrobić moje kolczykowe zaległości :D
Zapraszam na moje candy- link po prawej po kliknięciu na obrazeka :)
bardzo takie chropowate kraglosci lubie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
lubię takie wiszące kolczyki :D
OdpowiedzUsuńFajniusie, trzymam kciuki by prace poszły nie o krok a o dwa, trzy ... kroki dalej
OdpowiedzUsuńA ja lubię bardzo kolczyki z naturalnych materiałów- ciekawe jak wyglądają na uszach. Też piszesz pracę? Licencjat czy magistra? Bo widzę, że chyba obie jesteśmy z tym w czarnej dupie :D
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuń